Artist: → Sobel
Ref. To parasomnia
Czuje że nie śpię
To wcale nie dobrze
Trochę to boli
Wolałbym z ziomem już siedzieć na topce
Jeśli porobię się w miesiąc
To Moja ta głowa to pewnie zapomni Trochę jebie się mój świat I tego nie powiem
Typ pali mocne i mówi coś o kondycji Typ mówi dobrze a wcale on tak nie myśli
Nikt nie wie czemu wszystko wisi
Typ znowu poradził se bez lipy
1. Nie mówię już nic
Przez to że sprawiłem im tyle krzywd Dzieciaki mówią że nie mam tu stylu
To tworzę to właśnie dla takich jak ty Wchodzę tu z buta
Jak chcesz się trochę poruszać
Nie chodzę na zewnątrz bo za kilka minut
Już bardzo brakuje mi studia
Najlеpsza w tym wszystkim
Jest ta Twoja dupa
Dajesz najładniejszе kwiaty
Ona je wyrzuca
Podjeżdżasz do niej
Jak wyjdziesz to dzwoni do kumpla
Nie martw się
Ryju My wiemy że to tylko kurwa
Tyle pracy
Tyle kasy
Tyle chamów
Tyle graczy x2
Ref. To parasomnia
Czuje że nie śpię
To wcale nie dobrze
Trochę to boli Wolałbym z ziomem już siedzieć na topce
Jeśli porobię się w miesiąc
To Moja ta głowa to pewnie zapomni Trochę jebie się mój świat I tego nie powiem
Typ pali mocne i mówi coś o kondycji Typ mówi dobrze a wcale on tak nie myśli
Nikt nie wie czemu wszystko wisi Typ znowu poradził se bez lipy
2. Pamiętam stare czasy
Życie z jednym kolegą
Nie miałem jeść i pić
Ojciec zarabiał na lewo
Do dziś tworzę te posty
Muzyka jest jak niebo
Wystarczy że się postarasz I już Ci jest na wieczność
Idę ku górze tą moją drabiną
Co się działo jest już za mną
Chce dać płynąć moim myślom
Życie się zmienia gdy żyję z rodziną
Co się działo jest już za mną
Chce dać płynąć moim myślom
Życie się zmienia gdy żyję z rodziną
Idę ku górze tą moją drabiną x2
Ref. To parasomnia
Czuje że nie śpię
To wcale nie dobrze
Trochę to boli
Wolałbym z ziomem już siedzieć na topce
Jeśli porobię się w miesiąc
To Moja ta głowa to pewnie zapomni Trochę jebie się mój świat I tego nie powiem
Typ pali mocne i mówi coś o kondycji Typ mówi dobrze a wcale on tak nie myśli
Nikt nie wie czemu wszystko wisi
Typ znowu poradził se bez lipy